Wyspa Charles Island

Legenda głosi, że ta mała wyspa połączona z Milford przez wąską piaszczystą groblę została obłożona klątwą, i to nie raz, ale trzykrotnie. I wciąż może się tu znajować zaginiony piracki skarb.

Ta skromna, 14-hektarowa wyspa, w której obecnie przebywają gniazdujące ptaki, jest przesiąknięta lokalną legendą i tradycją, która obwinia klątwy za brak stałego osadnictwa na wyspie.

Pierwszą klątwą, nałożoną na Wyspę Charles Island, było przekleństwo wypowiedziane przez miejscowego wodza Paugusset w 1639 roku, kiedy sprzedał on wyspę na rzecz europejskich osadników, najwyraźniej wypowiedzianą nie bez złej woli. Inni twierdzą, że wódz był zdenerwowany porwaniem swojej córki. Szczegóły klątwy zatrły się z czasem.

W 1699 roku najsłynniejszy gość wyspy zatrzymał się i rzekomo zakopał tu skarb, a następnie przeklął całą wyspę Charlesa. Był to szkocki pirat Kapitan William Kidd była to ostatnia podróż w jego karierze, tuż przed zwabieniem go w pułapkę prowadzącą do procesu i egzekucji. Obecnie wiadomo już, że zakopał on skarb na wyspie Gardiner w Nowym Jorku, ale ówcześnie sądzono, że pirat mógł pomyśleć o podziale łupu i część ukryć tutaj.

Jeśli pierwsze dwie klątwy są nieco naciągane, to trzecia naprawdę porusza wyobraźnię. Jest w niej miejsce także na skarb - tym razem należący do meksykańskiego cesarza. Skarb ten należał niegdyś do Guatmozina, szesnastowiecznego cesarza meksykańskiego, który zastąpił Montezumę. Podczas trwającego podboju ziem meksykańskich Guatmozin został schwytany i torturowany przez hiszpańskich konkwistadorów pod dowództwem Corteza, którzy próbowali wyciągnąć od niego, gdzie ukrył skarby Azteków. Guatmozin został stracony w 1525 roku, jednak nigdy nie zdradził swojej tajemnicy.

Według jednej z historii, w 1721 roku grupa żeglarzy z Connecticut natknęła się na ten skarb, ukryty w jaskini w Meksyku i wróciła z nim do domu. Mężczyźni doznali szeregu katastrof, co doprowadziło do śmierci czterech z pięciu odkrywców. W panice ostatni żyjący mężczyzna zabrał swój łup na Wyspę Charles Island, gdzie zakopał go i tym samym przeniósł klątwę na wyspę.

Pomimo pokoleń poszukiwaczy skarbów próbujących znaleźć ukryty łup, jak dotąd wszystkie wyprawy zakończyły się fiaskiem.

Z biegiem lat Wyspę Charles Island uznano za świetne miejsce dla klubu jachtowego, wesołego miasteczka, instalacji wojskowych w I wojnie światowej i elektrowni jądrowej, ale dziś jest głównie częścią Silver Sands State Park i działa jako rezerwat przyrody oraz dom dla największych kolonii lęgowych czapli w Connecticut. Odwiedzający poszukujący skarbów są ostrzegani, by uważać na siłę przypływów, które napływają, aby oddzielić wyspę od lądu.

Miejsce dodane przez:

Ada

Edytuj miejsce Opis, zdjęcia, adres, źródła...