Slumsowe Domki w Hotelu Emoya
Hotele tematyczne na całym świecie dostarczają gościom przeróżnych doświadczeń, od bycia królem w czasach średniowiecza, aż po spanie pod powierzchnią morza, ale slumsowe miasteczko (Shanty Town) w hotelu Emoya Estates jest chyba pierwszym obiektem, który daje możliwość zamieszkania w taki sposób, w jaki żyją biedni afrykańczycy.
Emoya Estates to luksusowy hotel i spa w południowej Afryce, oferujący odwiedzającym wszystkie najlepsze udogodnienia, jakie można kupić za pieniądze, położony pośrodku bujnego rezerwatu, w którym znajdują się nosorożce, lwy i żyrafy.
Jednak dla osób pragnących uciec od wszelkich pułapek luksusowych podróży (ale nie za daleko od nich), Emoya oferuje również zakwaterowanie w slumsowym miasteczku Shanty Town. Składające się z niewielkiego kręgu metalowych szałasów, które miały przypominać zbrodnicze slumsy w całej południowej Afryce, pokoje tematyczne są zapowiadane jako wyjątkowe doświadczenie (pomimo dziesiątków milionów zubożałych obywateli żyjących w podobnych warunkach).
Zbudowana z lsoowo dobranych kawałków falowanej stali, mała "nieformalna osada" zapewnia zewnętrzne piece metalowe dla każdej chaty, a także autentyczną zewnętrzną łazienkę. Jednak zakwaterowanie nie jest niewygodne. Każdy wzmocniony szałas ma w pełni umeblowane wnętrza, a strona z dumą ogłasza, że "jest to jedyne na świecie miasteczko slumsów, wyposażone w podgrzewaną podłogę i bezprzewodowy dostęp do internetu".
W przeciwieństwie do atmosfery walki i niebezpieczeństwa, z którą mają styczność miliony ludzi żyjących w prawdziwych południowoafrykańskich dzielnicach slumsów, Shanty Town w hotelu Emoya stara się wspierać ciepłą atmosferę, oferując fantazyjne imprezy tematyczne oraz wiele innych atrakcji turystycznych.
Jest to jedno z nielicznych miejsc na ziemi, w którym ludzie mogą płacić więcej, aby udawać, że mają mniej.
Źródła



Adres
Bloemfontein, 9301Afryka Południowa